Cześć. Dzisiaj postanowiłem opisać serce każdego samochodu, organ bez którego żaden organizm nie może funkcjonować mianowicie "silnik". Jak każdy miłosnik 206 wie, Peugeot posiada duży wybór silników, może nie tyle co "Niemce" ale moim zdaniem wystarczającą ilość. Jest w czym wybierać:
Wersja Moc Maks. moment obrotowy 0-100 km/h: V-max:
Benzyna:
-1.1 60KM 91 Nm 15,2 sec 158 km/h
-1.4 75KM 111 Nm 13,4 sec 170 km/h
-1.4 16V 88KM 133 Nm 10,9 sec 179 km/h
-1.6 88KM 135 Nm 10,6 sec 177 km/h
-1.6 16V 110KM 149 Nm 9,9 sec 196 km/h
-2.0 S16/GT 136KM 190 Nm 8,4 sec 210 km/h
-2.0 RC 177KM 202 Nm 7,4 sec 220 km/h
Diesel:
-1.4 HDi 68KM 150 Nm 14,7 sec 168 km/h
-1.9 D 70KM 125 Nm 16,1 sec 161 km/h
-2.0 HDi 90KM 205 Nm 12,6 sec 180 km/h
-1.6 HDi 110KM 244 Nm 9,1 sec 190 km/h
Przedstawione są tylko liczby, dane producenta w które nie należy za bardzo wierzyć( co do V-maxa i 0-100km/h), gdyż przy kożystnych warunkach można rozpędzić auto to większych prędkości.
Teraz jeśli chodzi o serce mojej 206, jest to 2.0 HDi 90 KM i muszę powiedzieć, że ten silnik zasługuje na samochodowego Nobla. Jestem świetnym przykładem, że dane producenta kłamią, ponieważ nie wiem jak to możliwe ale mało jest takich aut które są w stanie odjechać mi na światłach. Mówiąc więcej to ja odjeżdzam większości (pomijając silniki od 2.0 w górę), a gdy jechałem 160km/h (nie polecam) auto ciągle przyspieszało, więc myślę, że pojedzie grubo ponad 180.
Przejdzmy do jednej z najważniejszych czynników, które decydują przy wyborze Diesela, mianowicie do spalania. Tak więc średnie spalanie które uzyskuje to 5.5 l/100km jeźdząc po mieście i w trasie. Wydawałoby się śmiesznie mało jak na tak duży silnik, ale najśmiesznajsze jest to, że można zejść do 5 jak ktoś by chciał.
Podsumowując muszę powiedzieć, że z czystym sumieniem mogę polecić silnik 2.0 HDi, który jest jednym z lepszych silników na rynku. Idealnie pasuje do takiego małego autka, daje niesamowitą frajde z jazdy przy minimalnym spalaniu.
Dziękuję za przeczytanie i zapraszam do dalszej lektury...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz